Zabezpieczenia przeciwpożarowe w domu – na jakie się zdecydować?

Niezwykle dbamy o swoje bezpieczeństwo, jeśli chodzi o ochronę mienia. Wiele osób ma zamontowane rozbudowane systemy antywłamaniowe. Jak jest jednak z zabezpieczeniem przed pożarem i wiedzą, jak sobie w takiej sytuacji radzić? Tu już bywa gorzej. Dlatego dziś zajmiemy się zabezpieczeniami przeciwpożarowymi w domu. Podpowiemy, na które warto się zdecydować. Sprawdzimy też, czego wymagają od właścicieli domów jednorodzinnych przepisy pożarowe.

Przepisy przeciwpożarowe dla domów jednorodzinnych – co należy wiedzieć?

Warto rozpocząć od przepisów dotyczących usytuowania domów. Tutaj czytamy, że należy zachować przynajmniej 4-metrowy odstęp w przypadku domu murowanego z oknami skierowanymi na niezabudowaną działkę. Jeśli domy murowane są skierowane oknami do siebie, to nie mogą znajdować się w bliższej odległości niż 8 metrów. W przypadku drewnianych budynków dystans zwiększa się do 12 metrów. Nie można również składować opału na działce, a drewna przy kominku. Nie można ich również składować na strychach i w piwnicach. Szerokość schodów nie może być mniejsza niż 80 cm. Ponadto niezbędne jest okresowe sprawdzanie poszczególnych instalacji zarówno grzewczej, gazowej, chłodniczej, wentylacyjnej, jak i klimatyzacyjnej. Kominiarz w przypadku ogrzewania paliwem stałym musi przynajmniej raz do roku sprawdzić drożność przewodów kominowych. Choć nie ma konieczności stosowania czujników dymu czy czadu, to jednak jest to głęboko rekomendowane, bo niejednokrotnie może uratować życie.

Ściana REI 120 – część garażu wolnostojącego lub w bryle domu

Ściana REI 120 może być częścią konstrukcji garażu. Dzięki temu może chronić przed ewentualnym przedostaniem się ognia do budynku. Sprawdzi się także w przypadku zadaszonych wiat garażowych, które także czasem powstają na działkach z zabudową jednorodzinną. Taka ściana może zatrzymać w danym miejscu ognisko pożaru na 120 minut. To pozwala na przeprowadzenie sprawnej ewakuacji, a także zabezpieczenie mienia, jeśli ogień zostanie w międzyczasie opanowany przez służby ratowniczo-gaśnicze.

Czujniki dymu i gazu – co należy wiedzieć?

Bez wątpienia czujniki dymu są dość tanie, a mogą uchronić przed rozwojem i rozprzestrzenieniem się pożaru. Detektory dymu mogą być termiczne lub optyczne. Oczywiście zasada działania jest tutaj prosta, ponieważ termiczne uruchamiają alarm przy wzroście temperatury powyżej założonego progu albo w wyniku gwałtownego skoku temperatury. Z kolei czujniki optyczne reagują na pojawiający się dym, zanim ty zdążysz go zauważyć. Warto wybrać urządzenie multisensorowe, zamiast kupować osobne czyjniki dymu i czadu. Taki czujnik poza dymem i czadem wykryje także tlenek azotu. Czujniki jonizacyjne wykrywają gazy powstałe podczas procesu spalania. Ponadto do wyboru są czujniki dwusensorowe ze światłem podczerwonym, a także rozproszeniowe ze światłem ultrafioletowym. Te ostatnie jeszcze szybciej reagują na dym. Obecność czujnika czadu jest niezbędna, gdyż nazywany jest on cichym zabójcą. Jest bezwonny, a ponadto nie możemy go również dostrzec. Z tego powodu montaż czujnika ratuje życie. Powinni o niego zadbać posiadacze piecyków typu junkers, ale i tradycyjnych kotłów na paliwo stałe, zarówno węgiel, jak i gaz.

Zaopatrz się w gaśnicę i koc gaśniczy, a także pamiętaj o odpowiednim postępowaniu w razie pożaru

Dom jednorodzinny powinien być wyposażony w gaśnicę, a także koc gaśniczy. Oczywiście trzeba wiedzieć, w jaki sposób używa się danej gaśnicy. Trzeba również sprawdzić, czy dany model dalej nadaje się do użytku. Można to sprawdzić w najbliższej jednostce Państwowej Straży Pożarnej. Niesprawna gaśnica w sytuacji pożaru nam nie pomoże, zatem warto regularnie sprawdzać sprzęt, czy jego datę ważności. W domach sprawdzają się też klapy dymowe do odprowadzania dymu. W przypadku pożaru bardzo dobrze może sprawdzić się też koc gaśniczy. Nie byłoby wielu niespodziewanych pożarów w postaci palącego się oleju, a wraz z nim kuchnią, gdyby domy i mieszkania miały na wyposażeniu koce gaśnicze. Można by uniknąć większych strat. Jeśli wybuchnie pożar w sąsiednim pokoju, to absolutnie nie można otwierać drzwi, gdyż tlen spowoduje, że ogień buchnie z dużą siłą. Trzeba szybko i w schylonej pozycji kierować się do wyjścia.

Warto pamiętać, że ważnym elementem wyposażenia kotłowni są także drzwi przeciwpożarowe. One także mogą zapobiec szybkiemu rozprzestrzenieniu się pożaru.